piątek, 21 lutego 2014

Kilka słów o Galerii

Na prośbę wielu osób zamieszczam dzisiaj informacyjny artykuł dotyczący Artystycznej Galerii Izerskiej - mnie wydaje się wszystko oczywiste, ale wiele osób, które tu zagladają bądź kontaktują się ze mna mejlowo szuka podstawowych informacji, które już zdążyły się zakurzyć. 
A zatem od początku. 

Artystyczna Galeria Izerska to dawny ewangelicki kościół pochodzący z 1802 roku. 


Został on zbudowany na miejscu starszej, pochodzącej z 1744 roku świątyni ewangelickiej. 


Kościół po II wojnie światowej nie był użytkowany w celach sakralnych. Został przejęty przez Skarb Państwa i pełnił przez lata różnorakie funkcje: stodoły, magazynu, aż wreszcie przestał być potrzebny komukolwiek i z roku na rok popadał w coraz większą ruinę. 


Początek XXI wieku to tutaj już obraz nędzy. Zdewastowane wnętrze, rozkradzione wyposażenie, sypiące się tynki, zarośla wokół, brzozy rosnące na dachu. Mało kto przypuszczał, że to miejsce dostanie drugie życie. A jednak stało się! 


W pierwszej dekadzie nowego wieku po wielu próbach gminie Stara Kamienica udało się uzyskać unijne dofinansowanie na rewitalizację tego obiektu z przeznaczeniem na galerię. Uroczyste otwarcie odbyło się 30 listopada 2011 roku i od tamtej pory miejsce to wciąż tętni życiem. W międzyczasie gminie udało się pozyskać kolejne środki na renowację samego wnętrza. 


Dzisiaj obiekt nie pełni już funkcji sakralnej, ale wchodząc tutaj nie sposób zapomnieć, że jest to kościół ewangelicki. Zachowały się bowiem w dobrym stanie charakterystyczne dwa rzędy empor oraz tablice przy ołtarzu z cytatami z Biblii pochodzące z Listu św. Pawła do Efezjan oraz Księgi Izajasza. 
Obiekt jest własnością gminy Stara Kamienica. 


To w wielkim skrócie, a teraz nieco więcej historii i interesujących szczegółów. 

Zgodnie z polityką Fryderyka II, który wkroczył na Śląsk pod koniec 1740 roku, gminy protestanckie musiały same sobie zapewnić finansową stabilność, która pozwoliłaby im na budowę swojej świątyni oraz utrzymanie księdza. Małe wioski często miały z tym problem i wielokrotnie próbowały przekonać władcę, że stać je na to, a co za tym idzie otrzymać pozwolenie na budowę własnej świątyni. 
Mieszkańcy Kromnowa z takimi prośbami występowali az pięć razy. I ten piąty okazał się szczęśliwy. 24 maja 1744 roku zostało wydane pozwolenie na budowę świątyni. Skromny dom modlitwy został zbudowany jeszcze jesienią tego samego roku. 
Drewniana, szkieletowa budowla nie okazała się jednak zbyt trwała i szybko nastąpiła konieczność postawienia murowanego kościoła. Jego budowla rozpoczęła się w 1802 roku. Za budowniczych podaje się mistrza murarskiego Menzela ze Starej Kamienicy oraz mistrza ciesielskiego Ellja z Chromca. 
Najcenniejszymi elementami wyposażenia wnętrza były: ambona oraz ołtarz ufundowane w 1815 roku autorstwa Gotfrieda Paula oraz organy będące dziełem jednego z największych ówczesnych organmistrzów Schlaga ze Świdnicy. 
Kromnowskim organom warto poświęcić kilka słów. W pierwotnym domu modlitwy pierwsze organy pojawiły się w 1745 roku i były dziełem Christopha Maywalda z Wigancic. Instrument nie był wielki, o prostej formie. Ze wzgledów finansowych gmina nie mogła sobie pozwolić na jego wymianę podczas wznoszenia murowanej świątyni, więc te same organy slużyły wiernym aż do roku 1861. W tym właśnie roku, kiedy wiernym udało się zgromadzić stosowną kwotę na zakup innych organów zdecydowano o odsprzedaży starych. Nabywca znalazł się całkiem blisko, bo był nim katolicki kościół w pobliskiej Rybnicy. Prospekt kromnowskich organów Maywalda można do dziś oglądać w kościele pw. św. Katarzyny w Rybnicy. 

Ewangelicy natomiast zdecydowali się na zakup używanych organów ze świdnickiej fabryki Schlaga, które byly używane w kościele parafialnym w Świdnicy. Co stało się w tym instrumentem po wysiedleniu z tych ziem niemiekich mieszkańców? Do końca nie wiadomo. Jak podaje jednak Wolfgang Brylla w swoim artykule zamieszczonym w czasopiśmie "Sudety" (lipiec 2013 r.) pewne ślady prowadzą do Woli Wereszczyńskiej w województwie lubelskim - być może w w tamtejszym kościele (obecnie katolickim) znajdują się właśnie kromnowskie organy.

Zainteresowanych tym, co obecnie dzieje się w Galerii zachęcam do poszperania na tym blogu - znajdziecie tu między innymi sporo zdjęć z odbywających się tu wydarzeń. 
Zapraszamy też do odwiedzenia Galerii w realu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz