W niedzielę 21 września na zakończenie Europejskich Dni Dziedzictwa w Krainie Domów Przysłupowych w Artystycznej Galerii Izerskiej odbyły się warsztaty studyjne zatytułowane "Dom przysłupowy pomysłem na życie". Swoje prelekcje wygłosiły cztery osoby, a spotkanie rozpoczął i moderował Arkadiusz Lipin w redakcji Gór Izerskich .
Wszyscy mogli także obejrzeć wystawę Sudecka Kraina Miniatur.
Ja tego dnia mogłam spokojnie przyglądać się, a właściwie przysłuchiwać temu, co się dzieje. A naprawdę było czego posłuchać.
Mi, jako wiecznej marzycielce, lubiącej historie ludzi szczęśliwych, spełnionych i nieco szalonych (czyż to wszystko nie idzie w parze?) w pamięci na pewno na długo pozostanie opowieść Barbary Alaszewskiej o Hotelu Niebieski Burak - który pani Barbara ma przyjemność prowadzić.
Nie śmiem streszczać tej opowieści, myślę, że przelana na buzduszny ekran monitora, wcale mogłaby się Państwu nie okazać zabawna czy pouczająca. Zachęcam raczej do odwiedzenia tego miejsca - być może uda się namówić właścicielkę na opowiastkę, Ona robi to genialnie.
Co spoza samej historii zostało mi w głowie? Spojrzenie osoby wychowanej i żyjącej kilkadziesiąt lat w Anglii na Polskę i to, co przybyszów w niej urzeka. A urzekają piękne lasy, w których można znaleźć grzyby, bezkresne łąki, po których swobodnie można biegać, serdeczność mieszkańców, cisza i spokój.
To spojrzenie pięknie korespondowało z wystąpieniem Oli i Jarosława Szczyżowskich z Sudeckiej Krainy Miniatur, którzy tym razem przedstawili możliwości wykorzystania architektury ludowej jako produktu turystycznego. Zrobili to na przykładzie innych, którzy już kroki w tym kierunku poczynili. Ale i oni sami nie pozostają bierni i na wystąpieniach nie kończą, czego przykładem jest chociażby biuro turystyczne Discover Silesia, które w swojej ofercie posiada wiele nietuzinkowych wycieczek.
Cenne były także prelekcje Adama Cebuli i Witolda Podsiadło. Pierwszy z gości opowiedział o wykorzystaniu drewna w architekturze oraz o projektach na budowy nowych domów przysłupowych. Jeden z nich, autorstwa pana Adama Cebuli, już wiosną 2015 roku będzie wznoszony w górnej części wsi Kopaniec.
Drugi z prelegentów - Witold Podsiadło - na przykładzie kilku domów pokazał, jak przeprowadza się renowację zabytkowej architektury drewnianej. Efekty są naprawdę zadziwiające, a czasem szokujące. Niepozorne, mało estetyczne domy kryją pod grubą warstwą tynków piękne elementy... Aby je wydobyć potrzeba nie tylko fachowej ręki, ale i świadomości, że to, co zostało zakryte warte jest odkrycia - dosłownie i w przenośni.
Dziękuję organizatorom wydarzenia: Elżbiecie Lech - Gotthardt ze Stowarzyszenia Dom Kołodzieja oraz Arkadiuszowi Lipinowi z portalu Góry Izerskie.
Poniżej krótka fotorelacja ze spotkania:
Bardzo, bardzo interesujące wydarzenie. No i te tereny, tak piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam