Trochę to trwało, było brudno, kurzyło się, pyliło. Czasami miałam dosyć - teraz mogę się przyznać ;-) Ale efekt jaki jest - każdy widzi. Innymi słowy: warto było to wszystko przetrwać. A mowa oczywiście o zakończonej w tym tygodniu renowacji zabytkowych części architektonicznych w Galerii. Jest co podziwiać!
Kolumny odzyskały dawne kolory - pudrowy róż, delikatna szarość i złote obrączki- teraz na pewno ten, kto nie wiedział wcześniej nie zgadnie, które z kolumn są nowe, a które zabytkowe. Oczywiście zdecydowana większość jest zabytkowa i cudem przetrwała tu już ponad 200 lat! Tylko dwie z nich zostały dostawione podczas remontu.
Bez problemu każdy rozszyfruje teraz cytaty z psalmów na dwóch tablicach, które znajdują się w tej chwili nad sceną (dawniej był tu ołtarz). Nimi także zaopiekowali się konserwatorzy zabytków. Efekt jest imponujący.
Nam się podoba - chociaż do kolorów kolumn musiałam się nieco przyzwyczaić :) Jest jeszcze bardziej dostojnie, elegancko.
Przed nami jeszcze drobne prace, jak chociażby uzupełnianie ubytków przy podstawach kolumn, które siłą rzeczy musiały powstać.
Niebawem wszystko jednak będzie gotowe i wtedy nic - tylko podziwiać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz