poniedziałek, 28 maja 2012

Cudowne operowe emocje

W zapowiedzi koncertu Karoliny Maczek-Rynkowskiej i Filipa Maciborskiego napisałam, że piękna trzeba doświadczyć na własnej skórze. I tego piękna doświadczyło 200 osób, które przyszły na ich niedzielny koncert (27 maja). Arie operowe w wykonaniu Karoliny i akompaniującego jej Filipa Maciborskiego poruszyły. Do łez - i to dosłownie.

Koncert podzielony na dwie części był cudowny. Podczas pierwszej części usłyszeliśmy między innymi Arię Kleopatry z I aktu opery "Juliusz Cezar: Haendla, "Maman, dites-moi" Weckerlina czy "Ja wciąż jego uwielbiam" Dargożymskiego. W II części znalazły się między innymi pieśni z cyklu "Melodii cygańskich" Dworzaka.

Publiczność była zachwycona. Karolina obdarzona jest bowiem nie tylko pięknym głosem, ale też umiejętnością przekazania swoich uczuć i zarażenia nimi innych. Jej mimika zdradzała, że muzykę, którą wykonuje głęboko przeżywa.

Dla wielu spośród gości koncert ten był wyjątkowy, bo na scenie ujrzeli osobą dobrze im znaną, ale w zupełnie nieznanej odsłonie. Karolina Maczek-Rynkowska pochodzi bowiem ze Starej Kamienicy. Dla niej samej, jak też podkreślała, ten koncert był też niezwykły i bardzo go przeżywała. Widziała w końcu przed sobą nie anonimowe osoby, ale takie, które doskonale zna.

Nie można jednak zapomnieć o równie pięknym akompaniamencie Filipa Maciborskiego, któremu emocje również się udzieliły. I który także dał z siebie wszystko, aby zaprezentować to, co potrafi jak najdoskonalej.

Ten koncert był również swoistym sprawdzianem dla Artystycznej Galerii Izerskiej. Sprawdzianem zaliczonym celująco. Okazało się, że nawet przy 200 osobach na widowni akustyka jest wciąż tak samo wspaniała.

Dziękujemy artystom za piękne emocje i za to, że przenieśli nas na ten moment w zupełnie inny świat i publiczności, że kolejny raz byli z nami.
Koncert zakończył się owacją na stojąco, co najlepiej dowodzi zadowolenia publiczności.

Szczególne podziękowania należą się również pani Grażynie Maczek, która dołożyła bardzo wielu starań, aby ten koncert się udał oraz Fundacji Optimo Modo za jego realizację.

Fot. Violetta Pietrzak


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz